Zapewnienie sprawiedliwości przyszłym pokoleniom wymaga decyzji politycznych, które są przejrzyste, inkluzywne i oparte na zasadach demokratycznych. Ostatnie wydarzenia budzą jednak obawy. Projekt pakietu dotyczącego etykietowania wina – który jest obecnie przedmiotem dyskusji – wprowadza istotne zmiany związane z produkcją i promocją wina, wspierane przez znaczne budżety. Środki te są opracowywane bez konsultacji społecznych lub oceny skutków, pomimo znaczących skutków dla praw konsumentów i zdrowia publicznego. Decyzje tego rodzaju nie powinny być podejmowane za zamkniętymi drzwiami. Podobne obawy dotyczą niedawnego zastosowania przez Komisję „procesu zbiorczego” w celu zmiany przepisów dotyczących pestycydów – innego przypadku, w którym zastosowano skróty proceduralne, z wyłączeniem znaczącej współpracy ze społeczeństwem obywatelskim i ekspertami. Wzorce te grożą normalizacją nieprzejrzystego kształtowania polityki sprzyjającego interesom krótkoterminowym lub partykularnym. Silne, niezależne społeczeństwo obywatelskie ma zasadnicze znaczenie dla zapewnienia ochrony długoterminowego interesu publicznego – zwłaszcza w dziedzinie zdrowia publicznego, gdzie wpływy handlowe mogą być znaczące. Jeżeli decyzje polityczne w coraz większym stopniu odzwierciedlają krótkoterminowe lub wąskie interesy, przyszłe pokolenia mogą odziedziczyć systemy ukształtowane bez uwzględnienia ich potrzeb lub głosów. Sprawiedliwość międzypokoleniowa zależy również od sposobu podejmowania decyzji, a nie tylko od tego, co się decyduje. Rozwiązanie tych problemów ma zasadnicze znaczenie dla budowania zaufania, przestrzegania zasad demokratycznych i ochrony przestrzeni obywatelskiej, na której mogą polegać przyszłe pokolenia.